Zacznijmy od tego, że najlepiej nic nie kupować, bo Twoja Żona na pewno ma Dzień Kobiet codziennie… Doświadczenie jednak uczy, że nawet jeśli tak jest i potwierdzają to uczeni radzieccy, a w ślad za nimi nawet i amerykańscy, to jeśli nic nie zrobisz – będzie niezadowolona. Więc jednak – do dzieła.

Ciekawe…

Ciekawi mnie jedno. Dlaczego sklepy internetowe promocje urządzają w okolicach Dnia Kobiet, a nie np. na miesiąc przed. Przecież każdy normalny człowiek planuje takie rzeczy z wyprzedzeniem. OK, żartowałem 😉 No dobrze, ale nawet jeśli, to przecież gdy zrobisz zakupy dziś, dojdą najwcześniej w piątek, a to i tak prawie niemożliwe.

Chwyt!

Może chodzi więc o to, co zrobił mój kumpel, który kupił Żonie album, w który na urodziny i inne okazje wkłada własnoręcznie wykonane bony z opisaniem ich przeznaczenia. Np. karteczkę z napisem Wspólne wyjście do kina, albo Bon na zakupy w Zalando o wartości 100 zł. Nie musisz się wtedy spinać, a Żona i tak jest zadowolona, bo trzymając bon w dłoniach czuje już jedwabistą skórę z legwana, z której zrobione będą najnowsze szpilki…

Rodzaje Żon

Żony są różne, ale łączy je jedno – wszystkie są dla nas szczupłe, mądre i piękne. Dlatego też zrezygnowałem z kategoryzowania żon na podkategorie w rodzaju Mądra, ale niepiękna, bo wiadomo że to połączenie nie występuje w przyrodzie. A jeśli występuje, to jest to raczej temat na Dzień Szwagierki, Teściowej, albo ostatecznie Sąsiadki.

Jeśli ostatni prezent dałeś Żonie z okazji ślubu, to dziś jest dobry moment, na poprawiny ;-)

Jeśli ostatni prezent dałeś Żonie z okazji ślubu, to dziś jest dobry moment, na poprawiny 😉

TOP 10 prezentów dla Żon

Podszedłem do tematu holistycznie, niczym wróż Maciej, albo nawet felczer Zdzisław. Korzystaj.

1. Toyota

Żona chciała samochód, a Ty kupiłeś bilet miesięczny. Żona chciała samochód, a Ty kupiłeś Daewoo Tico po dachowaniu i z drzwiami od tarpana…Tak się nie robi. Żona jest tylko jedna i dlatego musi mieć gablotę niezawodną, ładną, szybką i oszczędną. Polecam hybrydy Toyoty, a konkretniej Toyotę Okęcie. Mam tam rabat, więc jeśli jakiś Aurisek Cię kręci, to dawaj znać na priv.

2. Kwiaty

Niby po prostu zielsko zakończone kolorowym rozsiewaczem pyłków dla niepoznaki okrytym jakimś tam kwiatkiem, ale jednak kobiety to lubią. Co poradzisz? Nic nie poradzisz. W domu nawet miło wygląda, to fakt. Gdzie je kupić? Możliwości jest wiele, jest Poczta Kwiatowa, są lokalne kwiaciarnie, są wreszcie stragany. Jak chcesz przyoszczędzić, a Żona lubi tulipany, to polecam stragany 🙂 Najogólniej rzecz ujmując, bierz to co Ci się podoba (tylko pamiętaj, że nie gerbery, bo to na pogrzeb), najwyżej Żona stwierdzi że nie masz gustu, albo kup coś co podoba się Żonie. Jeśli wiesz co to jest oczywiście.

3. Książki

Jak zapewne wiesz, uważam że powinno się inwestować w rozwój Żon. Dlatego nie ma sensu kupować bylejakiego czytadła (w ogóle zapamiętaj, że Twoja Żona nie powinna karmić umysłu byle czym), a coś rozwojowego. Niestety na mojej ulubionej Tolle.pl nie ma nic promocyjnego z tej okazji, ale działy KobietaMałżeństwo zawsze warto przejrzeć. Na wysokości zadania stanął natomiast gliwicki OnePress, robiąc promocję Dzień kobiet, dzień kobiet, niech każdy się dowie… – w jej ramach do 10.03. kupisz aż 50 książek za 19,90 zł. Warto się wgłębić w listę, bo jest tam co najmniej kilka ciekawych propozycji, z Filozofią kaizen, czy Szlachetnym celem z naszej firmowej stajni na czele.

Koniecznie rzuć okiem:dzien_kobiet_box_www

4. Perfumy

Moja Żona urzekła mnie wieloma rzeczami, ale jedną z nich był zapach. Ten sam niezmiennie od lat. Twoja Żona pewnie też ma coś ulubionego, choć mogłeś tego nie zauważyć. Jeśli nie, doradzam – sprawdź jaki flakon leży w łazience, albo na toaletce i jest opróżniony do połowy. Te opróżnione są używane, resztę trzyma się z sympatii do ofiarodawcy, nawet jeśli jest to woda kolońska Brutal z targu w Makowie Podhalańskim. Oczywiście Tobie zależy na byciu czempionem dla swej Żony i albo idziesz po pracy na zakupy do pasmanterii (tak to się nazywało?), albo jeśli masz za dużo czasu – do jakiegoś innego sklepu z psikaczami tego typu, albo robisz zakupy przez internet. Pewnie jest coś na Allegro i pewnie niektóre są oryginalne, ale jeśli nie chcesz ryzykować, to mam cynk, że… Sephora daje 20% rabatu do końca kwietnia. Tu masz link do kuponu rabatowego.

Nie, nie powiem jakich perfum używa Oleńka 😛

5. IKE

Jeśli Żonie pieniądze przeciekają przez palce, a o emeryturze myśli w kategoriach takich, że na rok przed odejściem z pracy parę razy pod rząd powtórzy sztukę, która dotąd wyszła tylko Lechowi Wałęsie i wygra w totka, to dobrym rozwiązaniem będzie Indywidualne Konto Emerytalne. I to jeszcze z opcją poszerzenia usługi np. o Twój konsjerż, polegający na tym, że co miesiąc po wypłacie Ty robisz przelew na IKE. Mówię poważnie, a powagi niech doda mój wpis pt. Zawsze będziesz biedny, biedny Misiu pysiu!.

IKE na rynku jest mnóstwo i w zasadzie jedyne czym się różnią, to opłaty. Od Marcina Iwucia (skądinąd autora świetnego bloga i książki Jak zadbać o własne finanse) wiem, że kilerską propozycję na rynku pod tym względem przygotował ING Nationale Nederlanden. Więcej o niej przeczytasz na stronie tego produktu.

Marcinowi ufam, także dlatego że sam tworzył ten produkt pracując w NN i zna go od podszewki. Jeśli znajdziesz lepszą opcję, koniecznie daj mi znać!

Aha, rodzaje funduszy, które wchodzą w skład IKE nie są aż tak istotne. Większość i tak nie bije benchmarków na swoich rynkach 😉 A korzyść z IKE jest wieloraka, poza zwiększoną chęcią oszczędzania, także jest to korzyść podatkowa.

6. Bielizna

Pisałem już o tym we wpisie o tym dlaczego katolicy mają bzika na punkcie seksu. Ładna bielizna jest jak pierścionek dla diamentu. Sam diament jest ładny, ale w pierścionku prezentuje się okazalej. Ty wiesz co sam lubisz i wiesz co lubi Żona. Oczywiście nie przeginaj, żebyś nie pomylił kiedyś Żony z batmanem, jak w jednym dowcipie, który ciągle mnie śmieszy 😉

Oczywiście można się przejść do sklepu, ale w sklepach z bielizną jest generalnie duża feminizacja i faceta obserwuje się na każdym kroku, więc jeśli nie chcesz czuć się jak przedszkolak w monopolowym, wybierz sobie coś w internecie. Promocję przygotowała niezawodna Intymna.pl – i to nie tylko na bieliznę, ale i ubrania. Swoją drogą to ciekawe, bo ich bliźniaczym sklepem jest sklep OhSo po prostu z odzieżą, w ramach którego coraz więcej marek (w tym marka Unisono, która sponsorowała zeszłoroczną Noc Wolności) – i obstawiam, że na 100% niebawem połączą to wszystko w jedno i wyjdzie jedno wielkie Answear 🙂 Ale to na razie moje spekulacje, bo cały czas marka Intymna.pl bardziej kojarzy mi się z upławami i mydłem do higieny intymnej, niż z elegancką bielizną…

7. Buty, torebki, fizdrygałki

Pewnie się już o nie przewracasz w domu. Na pewno. Ale nic na to nie poradzisz. Będzie ich coraz więcej i nigdy Żona nie będzie miała czego założyć. Więc najwyższa pora się z tym pogodzić i zadbać o to, by obuwie damskie było jak najtańsze i jak najwyższej jakości. Wtedy nie rujnuje portfela (patrz: nr 5) i jednak posiadanie wielu butów wciąż w dobrym stanie jednak hamuje ciągoty do kupowania nowych. To samo tyczy się torebek, to samo tyczy się wszystkiego.

Sklep, na dźwięk nazwy którego Twoja Żona pewnie omdlewa, zrobił właśnie listę miliona rzeczy, które przecenia z okazji Dnia Kobiet. Ja wymiękłem na drugiej stronie i posadzę Oleńkę przed tą całą listą i Tobie radzę to samo. Choć i tak, pamiętaj że Toyota, książki i IKE powinny być dla Ciebie priorytetem.

Aha, podobny ruch wykonał sklep Answear.com, który daje do 30% rabatu na mnóstwo rzeczy. Mnie ta nazwa niewiele dotąd mówiła, ale dowiedziałem się ostatnio, że to polska firma i udanie konkuruje z zagranicznym Zalando wspomnianym wcześniej… więć chyba wiesz co wybrać 😉

answear

8.  Robot kuchenny

Żona ma awersję do kuchni? Albo przeciwnie – za dużo czasu tam spędza? Rozwiązaniem jest kupienie jakiejś zabawki. Faceci potrzebują samochodów, komputerów, albo motocykli – kobiety genialnie czują się, gdy mają w kuchni coś czego jeszcze nigdy nie użyły, ale co jest w stanie zrobić za nie wszystko i to zupełnie sam. Czymś takim jest robot kuchenny i bardzo Ci coś takiego polecam. Żonę z awersją skłoni do zaangażowania w żywienie rodziny, a Żonę zbyt zaangażowaną skłoni do poszukania optymalizacji w tym zaangażowania.

A dobrze się składa, bo Agito.pl z okazji Dnia Kobiet część asortymentu przeceniło o 40%. Na hasło robot kuchenny mają tam  prawie 100 propozycji, więc na pewno znajdziesz coś dla swojej Mistrzyni Patelni.

9. Jedzenie

A może kup Żonie coś do jedzenia? Tak po prostu. Może jakieś fajne dietetyczne chrupki, zdrowe kasze, czy co tam uważasz. U mnie dobrze się sprawdza Cięty Janek, czyli czipsy jabłkowe robione osobiście przez mojego znajomego, Kazika Bukowca ze Żmiącej.

ciety

Odkąd przyszła do mnie pierwsza paczka 50 opakowań, jem po parę dziennie, zaraziłem tym Oleńkę, a Maksio dziś jedząc surowe jabłko spytał kiedy będzie Cięty Janek 😀 Najlepsze jest to, że Kazik markę nazwał na wzór naszych płynów do spryskiwaczy (Zimny Wiesław i Letni Czesław), a pomysł spodobał się mnie samemu na tyle, że wstawiliśmy czipsy do sprzedaży właśnie tam, gdzie sprzedajemy płyny, czyli do sklepu ChlopakiNiePlaca.pl.

10. Rekolekcje

Żona już pachnie, ma w co się ubrać, jeździ bezpiecznie i bezawaryjnie, a także najadła się suszonych jabłek i ma w co ubrać się na wieczorną sesję miłości bliźniego? No! Jesteś blisko ideału 🙂 Teraz pora Żonie zafundować jeszcze fitness duchowy. Polecam rekolekcje dla pań w Dworku w Bożej Woli. W tym roku będą w tych terminach. Wierz mi, że lepszych po prostu nie znajdziecie.

Wejdź do niezwykłego świata Macieja Gnyszki
i zobacz, jak 
robić networking w jego stylu!

Zapisz się na mój e-dziennik
Maciej Gnyszka Daily