Jedną z (wielu) rzeczy, które cenię w ludziach doświadczonych jest zdrowy rozsądek. Jedną z osób, która ma go w dużej ilości jest Mariusz Bober, który szefuje Grupie Azoty SA. Jego lista 3 najważniejszych książek dla menedżera, którą się ze mną podzielił świetnie to ilustruje.

Zdrowy rozsądek

Zdrowy rozsądek polega przede wszystkim na spokoju. Na braku podniecenia przelotnymi modami, wynalazkami, etc. Człowiek, którego cechuje zdrowy rozsądek wie, że nic nowego pod słońcem już nie będzie, a wszystko już było. W innej konfiguracji, z innymi akcentami, ale jednak – było. Dlatego też inspirację do działania i myślenia potrafi czerpać zewsząd, a przede wszystkim z przeszłości.

W biznesie człowiek, którym kieruje zdrowy rozsądek z reguły osiąga sukcesy i łączy dwie sprzeczności. Jest na tyle ostrożny i wycofany, by nie ulegać owczemu pędowi, na którym zwykle się traci (giełda jest tego doskonałym przykładem – większość myli się tam zawsze), ale równocześnie… zdrowy rozsądek podpowiada mu, że prawdziwe okazje naprawdę się zdarzają i trzeba cierpliwie ich szukać, a czasem wykorzystać w porę tę, która sama się nadarza.

Książki

No, to człowieka zdroworozsądkowego mamy już zdefiniowanego. Ma on świadomość, że biznes ostatecznie polega na tym, by pod wieczór w kasie sklepu było więcej niż rano, a zarządzanie najogólniej na tym, by każdemu w firmie chciało się dobrze pracować. Mając tę świadomość, jest w stanie biznesu uczyć się zewsząd – nawet od sąsiada, które całe życie spędził za ladą w warzywniaku.

image

To samo dotyczy książek. Człowiek lekkomyślny nie będzie czuł się spełniony, dopóki nie przeczyta najnowszych tytułów o tematyce biznesowej. Z kolei ten zdrowo myślący poszuka inspiracji w tych, które ma pod ręką, wychodząc z założenia, że natura ludzka nie fluktuuje przez wieki tak bardzo jak technologie cyfrowe.

Dlaczego o tym wszystkim piszę?

Bo zaraz po moim własnym Tacie, Mariusz Bober jest dla mnie jednym z dwóch pozostałych genialnych przykładów ludzi biznesu używających przede wszystkim zdrowego rozsądku. W wywiadzie, który zobaczycie poniżej – prócz wielu ważnych myśli – znajdziecie też wskazówki na temat tego, co warto czytać, by rozwijać się jako menedżer. Mówiąc szczerze, spodziewałem się raczej biznesowej klasyki… a tymczasem lista wygląda tak:

  1. W. Reymont – Ziemia obiecana
  2. Bolesław Prus – Faraon
  3. Zbigniew Nienacki – Ja, Dago

Dwa pierwsze tytuły pewnie znacie ze szkoły, ale trzeci potrafi zdziwić 🙂 Dużo czasu zajęło mi, by go w ogóle namierzyć w sprzedaży. Swój egzemplarz już mam.

No dobrze, myślę, że więcej już nie potrzeba, by zachęcić do obejrzenia najnowszego odcinka projektu #GnyszkaWyciska:

P.S. Po obejrzeniu oczywiście nie zapomnijcie zasubskrybować kanału! Można to zrobić klikając tutaj.
P.P.S. W następnym odcinku wyróżnię każdego, kto odnajdzie parę nieścisłości i pomyłek w tej edycji 🙂 Słuchajcie uważnie!

Wejdź do niezwykłego świata Macieja Gnyszki
i zobacz, jak 
robić networking w jego stylu!

Zapisz się na mój e-dziennik
Maciej Gnyszka Daily