utworzone przez Maciej | 27 grudnia 2013 | biznes, networking, O mnie
Ta historia zaczyna się ponad miesiąc temu, kiedy – do dziś nie wiem jak i gdzie – zgubiłem dowód osobisty. Na tym się zaczęło, a skończyło się na paliwie na zeszyt w bełchatowskim Orlenie. Posłuchajcie....