EBOOK: Katoliccy miliarderzy. Dlaczego nie ma ich w Polsce i jak bardzo są potrzebni

19.90 

Kategoria: Tag:

Opis

„Ta książka to kopalnia inspiracji!” – taka informacja zwrotna dociera do mnie do większości Czytelników tego e-booka. Podkreślają, że „Katoliccy miliarderzy” dali im niezwykłą motywację do działania.

No dobrze, ale o czym właściwie jest ten e-book?

Dowiesz się z niego m.in.:

  • Co Biblia naprawdę mówi o pieniądzach i kapitalizmie?
  • Dlaczego Kościół w Polsce funkcjonuje tak jak teraz?
  • Czy bogactwo może być ścieżką do zbawienia?
  • Dlaczego pewni zakonnicy dostali srogi opiernicz za budowanie domów dla potrzebujących i co to ma wspólnego z japońskim miesięcznikiem?
  • Jak wejść na ścieżkę zostania katolickim miliarderem?

 

Kościół katolicki a kapitalizm

 Ciepło się w e-booku wypowiadam o kapitalizmie. Zresztą nieważne o czym bym się ciepło wypowiadał – od encyklik Leona XIII można znaleźć w Magisterium wiele argumentów za takim, bądź innym ustrojem politycznym, czy gospodarczym. Co więcej – wskazania mogą się zmieniać! Dlaczego? Bo KNS, jak mało który obszar Magisterium, zależy od przesłanek, na podstawie których ocenia się daną ludzką rzeczywistość. Innymi słowy – kryteria oceny się nie zmieniają, ale jeśli ocena wystawiana jest na podstawie niepełnych informacji, zbyt jednostronnych, albo po prostu błędnych, bo innych przesłanek Papież nie posiadał – wówczas dokumenty te nie są wiążące. Tak mi się wydaje? Nie, tak wydaje się kard. Ratzingerowi, który jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary tworzył w 1986 r. dokument pt. Instrukcja o chrześcijańskiej wolność i wyzwoleniu. Polecam szczególnie rozdział V od pkt. 72., gdzie mowa jest o niezmiennych zasadach, kryteriach ocen i okolicznościowych ocenach.

Bycie katolikiem a pokusy i grzechy

Czy bycie katolikiem impregnuje na pokusy i grzechy główne? Bynajmniej. Bez względu na to czym zarządzasz, jak wiele masz, jak wiele masz szansę mieć, albo zarządzać… musisz dbać o swoją duszę, bo co z tego, że cały świat posiądziesz, a własną duszę stracisz? Życie duchowe, którego fundamentem powinny być spowiedź i Msza, asceza, by bez względu na rozwój wypadków, być wolnym od nieuporządkowanego przywiązania do czegokolwiek – to fundamenty, które się nie zmieniają bez względu na Twoje miejsce w drabinie społecznej. Chory z chciwości może być ten, który nic nie ma, jak i ten, któremu wciąż mało tego, co ma. To oczywiste, jednak wciąż poznaję, że nie dla wszystkich.

Pieniądz, czyli narzędzie do zmieniania świata

 Donald Trump, Bill Gates, George Soros – chyba nie ma wątpliwości, że wszyscy trzej wywierają silny wpływ na rzeczywistość. Niektórzy nie przestają nawet po śmierci – że wspomnę o dr. Janie Kulczyku. Dr Kulczyk odszedł z tego świata, ale narzędzie, które pozostawił, wciąż wpływa na rzeczywistość, prawda?

Ten e-book jest także po to, by uświadomić, że jeśli nie my, to oni. Bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zgromadzi w swych rękach narzędzia, a potem będzie przy ich pomocy wpływał na rzeczywistość. Nie musi nawet zbytnio chcieć. Jak grawitacja, wielka masa oddziałuje na obiekty mniej masywne. Samo istnienie potężnego narzędzia w czyichś rękach oddziałuje na otoczenie.

Pytanie, czy pragniemy właśnie TAKIEGO świata. Czy to aby na pewno dobre miejsce? A co to znaczy „dobre miejsce”? To takie miejsce, które ułatwia bycie dobrym człowiekiem. Słowem: odpowiednie środowisko życia dla bycia dobrym.

Jeśli uważasz, że świat już jest takim miejsce, to… w porządku, szanuję to, jak postrzegasz rzeczywistość.

Jeśli jednak uważasz, że co tu jest nie tak, że świat jest daleki od ideału, to koniecznie sięgnij po tego e-booka. Wierzę, że pomoże Ci znaleźć rozwiązanie

Wejdź do niezwykłego świata Macieja Gnyszki
i zobacz, jak 
robić networking w jego stylu!

Zapisz się na mój e-dziennik
Maciej Gnyszka Daily


    Może spodoba się również…